Fotografia krajobrazowa nieco różni się od pozostałych sesji zdjęciowych. Fotografując dzikie zwierzęta czy ludzi w ruchu musisz liczyć się z koniecznością zastosowania jasnego obiektywu i szybkiego autofocusa. Jest to związane z tym iż nie możesz wydłużyć czasu naświetlania zdjęcia, gdyż wyjdzie rozmazane. Nie masz też zbyt wiele czasu na zastanowienie się nad kadrem i dobieranie parametrów.
Zupełnie inaczej jest w przypadku fotografii krajobrazu. Ponieważ aparat ustawiasz na statywie, możesz idealnie dobrać zarówno kadr jak i wszelkiego rodzaju parametry. Korzystanie ze statywu ma kolejną zaletę – pozwala bowiem na uzyskanie ostrego zdjęcia przy długim czasie naświetlania fotografii. Profesjonalny fotograf będzie raczej zamykał przesłonę w celu uzyskania takiej samej ostrości w całym kadrze. Najważniejszą cechą obiektywu do fotografii krajobrazu jest więc nie jasność a najmniejsza możliwa ogniskowa. Im jest ona mniejsza tym większy fragment obrazu możemy uwiecznić. W fotografii krajobrazu liczy się ostrość kadru – która poprawia się po przymknięciu przesłony. Niestety, uzyskanie satysfakcjonujący wyników na brzegu kadru jest bardzo trudne. Obiektywy szerokokątne sprawdzają się także gdy fotografujemy często we wnętrzach – dzięki nim można zrobić ujęcie dużej grupy osób. Zastanówmy się zatem które obiektywy szerokokątne będą się sprawdzały do różnych rodzajów fotografii.
Obiektywy do 3000 zł
Porównanie obiektywów szerokokątnych zaczniemy od firmy która jest stosunkowo młodym graczem na rynku optyki – mianowicie od firmy Samyang. Model Samyang 14mm f/2,8 ED AS IF UMC kosztuje około tysiąca złotych. Gdy go widzimy po raz pierwszy od razu rzuca się nam w oczy ogromna przednia soczewka. Bardzo dobrze zaprojektowany jest pierścień do ręcznego wyostrzania obrazu – ma wystarczająco duży kąt obrotu i jest wygodny. Zmiana przesłony także odbywa się ręcznie – służy do tego równie dobrze wykonany kolejny pierścień. Wyniki w kwestii rozdzielczości tego obiektywu stawiają go pośród o wiele droższych szkieł. Firmie należy się za to ogromna pochwała, zwłaszcza gdy będziemy pamiętali że to najtańszy obiektyw w całym zestawieniu. Niestety, wadą tego obiektywu jest znacząca dystorsja, którą będzie trzeba korygować na komputerze. Z winietowaniem poradzimy sobie poprzez domknięcie przesłony. Należy pamiętać iż ten obiektyw nie ma nam do zaoferowania auto-focusa. Ostrzenie manualne w obiektywie szerokokątnym jest jednak o wiele łatwiejsze niż przy długich ogniskowych, ze względu na niewielką głębie ostrości.
Pierwszą propozycją firmy Canon którą przedstawimy w tym zestawieniu będzie model EF 20 f/2,8 USM, który wyśmienicie sprawdza się do fotografowania we wnętrzach. Obiektyw jest zbudowany bardzo solidnie i bije konkurencję jeśli chodzi o ostrość w centrum kadru. Układ autofocus sprawdza się znakomicie, dlatego nie będziemy mieli problemu z uzyskaniem ostrych zdjęć gdy nie ma czasu na długie “celowanie”. Niemal każde zdjęcie jest ostre, nie ma problemu z ustawianiem ostrości przed lub za obiektem. Soczewka przednia jest wyraźnie mniejsza niż w obiektywie Samyanga. Dystorsja jest korygowana o wiele lepiej – w większości przypadków nie będziemy musieli jej poprawiać w programie graficznym. Tani obiektyw Canona nie zachwyca gdy chodzi o winietowanie – jest bardzo widoczne, szczególnie gdy przesłona jest ustawiona na najmniejszą wartość. Kontynuując rozważania o tym obiektywie można dodać iż zbiera on refleksy świetlne w postaci blików. Zdjęcia pod światło często są nieudane właśnie z tego powodu.
W ofercie Sigmy możemy znaleźć obiektyw o nieco dłuższej ogniskowej i dobrej jasności – mianowicie chodzi o Sigma 24mm f/1,8EX DG. Nie przeraża ceną – bowiem możemy mieć go za około 1500 zł. Zachowuje się bardzo przyzwoicie po przymknięciu przysłony do wartości około f/2,8 – gdy wpuszcza więcej światła pojawia się problem niskiej rozdzielczości. System autofocus nie jest najlepszy – bywa iż musimy celować kilka razy aby złapać ostrość. Dodatkowo jego pracy towarzyszy dosyć głośny dźwięk. Bardzo dużą zaletą będzie tryb makro – można nim robić zdjęcia nie tylko z daleka, lecz także z bliskich odległości. Tak jak większość szkieł szerokokątnych ma tendencję do zbierania odbić światła – które pojawiają się na zdjęciach w postaci blików i flar.
Jeśli nie odpowiada ci noszenie dużej lustrzanki z jeszcze większym obiektywem, warto zainwestować w aparat bez lustra z wymienną optyką. Mimo tego iż mała matryca będzie powodowała niekorzystny dla nas przelicznik krótkiej ogniskowej (w porównaniu z aparatem o większej matrycy i z obiektywem o takiej samej ogniskowej), jest to interesująca propozycja. Oczywiście do małego aparatu wypada kupić mały obiektyw – do systemu Panasonic można zaproponować obiektyw G 14mm f/2,5 ASPH. Konstrukcja jest bardzo kompaktowa, sprzęt został wykonany solidnie. Nie można mu zarzucić złej pracy pod światło, rzadko zdarza mu się zbierać bliki i powodować flarę. Niestety do fotografowania bezlusterkowcem z “naleśnikiem” zniechęca bardzo duża dystorsja obrazu oraz winieta. W celu zachowania prawidłowego wyglądu obrazów będziemy musieli korygować je w programie graficznym. Jeśli chodzi o jakość obrazu w środku kadru, stoi na dobrym poziomie.
Dla osób które nie chcą wydawać dużo pieniędzy na obiektyw dobrą propozycją jest Tamron SP AF 10-24mm f/3,5-4,5. Za cenę poniżej 2000 złotych otrzymujemy świetną krótką ogniskową, doborowe wykonanie oraz dobre zachowanie jeśli chodzi o ostrość środka kadru. Na autofocus nie można narzekać, natomiast irytuje jakość obrzeża kadru – rozdzielczość mogła by być wyższa.
Gdy nie wystarcza nam krótka ogniskowa o długości 10mm możemy postawić na jeszcze krótsze – dobrym rozwiązaniem jest obiektyw produkowany przez firmę Sigma 8 – 16 f/4,5-5,6. Niewielka jasność nie będzie problemem podczas fotografowania (zwykle przysłonę domyka na tyle na ile pozwala konstrukcja szkła), zatem jeśli szukasz ogromnych możliwości w przystępnej cenie, Sigma jest dobrym rozwiązaniem. Do zalet tego szkła należą szybki autofocus oraz świetne wykonanie, minusem jest niestety bardzo duży astygmatyzm. Możemy go uniknąć silnie domykając przesłonę. Przed zakupem niektórych obiektywów (w tym opisywanej Sigmy) warto pamiętać że nie można z nimi stosować filtrów.
Obiektywy powyżej 6 tys. zł
W klasie profesjonalnej można polecić uniwersalne szkło Nikona – AF-S 14-24mm o ogniskowej f/2,8. Cena wynosi około 6500 złotych, a sam obiektyw pozwoli na uzyskanie niezwykle szerokich kadrów – zwłaszcza na matrycy pełnoklatkowej. Ogromną zaletą jest stała jasność w całym zakresie ogniskowych – dzięki czemu nie musimy zmieniać parametrów naświetlania zdjęcia wraz ze zmianą ogniskowej. Obiektyw jest bardzo duży, zapewnia zarówno szybki i celny autofocus jak i znakomite odwzorowanie kolorów. Nie można powiedzieć nic złego jeśli chodzi o jakość obrazu – w całym kadrze zachowuje pełną ostrość. Ten obiektyw będzie jedną z najlepszych propozycji dla osób które szukają bezkompromisowych rozwiązań.
Warto wspomnieć o obiektywach które oferują zarówno szeroki kadr jak i wysoką jasność. Na wykonanie tego typu sprzętu porwały się jedynie trzy firmy – Canon, Nikon oraz Leica – w wypadku tych dwóch pierwszych rezultat jest kontrowersyjny.
Nikkor AF-S 24mm f/1,4G ED to obiektyw świetnie wykonany, zapewniający zarówno wzorowe wykonanie jak i rozdzielczość w obrębie całego kadru. Wadą będą natomiast duże odblaski oraz koma.
Dla porównania Canon 24mm f/1,4 który jest tańszym sprzętem nieco lepiej radzi sobie z odblaskami oraz winietowaniem. Tego typu obiektywy sprawdzają się gdy fotografujemy w pomieszczeniach gdzie jest zakaz używania statywów – na przykład w muzeach.
Zestawienie nie było by pełne bez obiektywu Leica 21mm f/1,4 – na podstawie danych podawanych przez producenta i sampli umieszczonych w sieci możemy wnioskować iż uporanie się z problemami optyki w tego typu sprzęcie jest jak na razie nieosiągalne. Obiektyw Leica kosztuje 21 tys. złotych.
Ile kosztuje używany obiektyw szerokokątny?
Cena używanego obiektywu szerokokątnego również zależy od marki, modelu i stanu obiektywu oraz od miejsca, w którym go kupujesz. Zwykle ceny używanych obiektywów są niższe niż cen nowych modeli. Ogólnie, ceny używanych obiektywów szerokokątnych zaczynają się od około 300-400 złotych dla starszych modeli lub tych w gorszym stanie, a mogą sięgać kilku tysięcy złotych lub więcej dla profesjonalnych modeli w doskonałym stanie.
Oto przykładowe ceny niektórych używanych obiektywów szerokokątnych w Polsce:
- Używany obiektyw 10-18mm f/4.5-5.6: od około 900 złotych do 1600 złotych, w zależności od marki i modelu,
- Używany obiektyw 16-35mm f/2.8: od około 2000 złotych do 5000 złotych, w zależności od marki i modelu,
- Używany obiektyw 24mm f/1.4: od około 2500 złotych do 6000 złotych, w zależności od marki i modelu,
- Używany obiektyw 14mm f/2.8: od około 2500 złotych do 5000 złotych, w zależności od marki i modelu,
- Używany obiektyw 12-24mm f/4: od około 1200 złotych do 2500 złotych, w zależności od marki i modelu.