Nieduży robot w kształcie dysku, znajdujący zanieczyszczenia za podłodze i zjadający je – Roomba. Jest odkurzaczem droższym od klasycznych modeli z kablem, rurą i szczotką. Jego ceny zaczynają się od 1050 zł a kończą na 3300 zł. Za co aż tyle? Za to, że mieszkanie odkurza się “samo”.
Ładowanie i odkurzanie robota Roomba
Ponieważ nie można go podłączyć do gniazdka jak w przypadku zwykłego odkurzacza, Roomba posiada stację dokującą, którą z kolei podłącza się do gniazdka – w ten sposób ładujemy akumulatory odkurzacza.
Teraz zastanawiacie się co z kątami, przecież nikt nie mieszka w okrągłym domu. Owszem – sam robot w kąty nie dotrze, ale posiada szczotki, które podczas odkurzania wystają na około 5 cm i skutecznie walczą z brudem zgromadzonym w zakamarkach.
Po każdym odkurzaniu należy opróżnić pojemnik odkurzacza i wyczyścić filtr. Odkurzanie może trwać co prawda do 3 godzin – Roomba napotykając się na przeszkodę, zmienia kierunek losowo, co wydłuża jego pracę.
Robot Roomba a zwierzęta
Producent twierdzi, że zwierzęta powinny znajdować się pod nadzorem podczas pracy robota, co więcej – nie powinno się na nim siadać. Instrukcja jednak mówi o ludziach, o kotach nie wspomina ani słowem, a te jak wiadomo, mają własne pojęcie o świecie i często “ujeżdżają” biednego kosmitę, wcale się przy tym nie nudząc.
Ile kosztuje robot Roomba?
Cena robota Roomba może się różnić w zależności od modelu i sklepu, w którym jest sprzedawany. Najnowsze modele Roomba są zazwyczaj droższe niż starsze modele. Można je kupić w cenie od około 1000 złotych do ponad 4000 złotych, w zależności od funkcji i wyposażenia. Warto zauważyć, że niektóre sklepy internetowe lub sklepy oferują różnego rodzaju rabaty i promocje, które mogą wpłynąć na cenę.
| Model Roomba | cena |
|---|---|
| Roomba 600 series | 1,000 – 1,500 zł |
| Roomba e5 | 1,500 – 2,500 zł |
| Roomba 900 series | 2,000 – 3,000 zł |
| Roomba i3 | 2,500 – 3,500 zł |
| Roomba i7 | 3,500 – 4,500 zł |
| Roomba s9 | 4,500 – 6,000 zł |
Korzystacie z tego typu udogodnień w swoich domach? A może wolicie standardowe i klasyczne odkurzacze? Dajcie znać, co myślicie!
1 komentarz
Ach, to jest ten robot, który widziałem w wielu filmach i filmikach… Uroczy. Oczywiście, koty są bardzo upartymi zwierzątkami, nie przejdą obok takiego urządzenia. Dzieci pewnie też wykorzystywałyby je do swoich zabaw – a jak się coś uszkodzi, to naprawa pewnie tania nie jest :P
Dlatego czasami pójście na łatwiznę nie popłaca :)